Byli już Europejczycy, byli Amerykanie… Nawet nasi tu byli. Czas więc na wyprawę w kierunku w jakim jeszcze nie podążaliśmy i niewątpliwie najwyższa pora, by nasz TOP 30 doczekał się kompozytora z Azji. Wybór z tego kontynentu jest chyba oczywisty. Jeśli Azja, to Japonia. Jeśli zaś Japonia, to nie kto inny, tylko Joe Hisaishi. Kompozytor, który pięknymi, świetnie zorkiestrowanymi melodiami zyskał sobie liczne grono fanów, także w kraju nad Wisłą. A my mamy nadzieję, że po lekturze poniższego zestawienia ta liczba jeszcze się powiększy. Oto HISAISHI TOP 30.
TOP 30: JOE HISAISHI

Najnowsze newsy
Komentarze
Jeżeli masz problem z załadowaniem się komentarzy spróbuj wyłączyć adblocka lub wyłączyć zaawansowaną ochronę prywatności.