13 marca bieżącego roku minęła 10 rocznica śmierci Krzysztofa Kieślowskiego, jednego z najważniejszych reżyserów w historii kina. Człowieka tworzącego kino mądre, inteligentne, kino które zawsze starało się przekazać jakąś doniosłą prawdę o nas samych. Polski reżyser był mistrzem obrazu, geniuszem lapidarnego symbolu. Jego filmy nie byłyby jednak pełne, gdyby nie wspaniała, zapadająca w pamięć muzyka komponowana przede wszystkim przez Zbigniewa Preisnera.
I to właśnie temu duetowi redakcja filmmusic.pl postanowiła poświęcić wnikliwą retrospektywę, na którą prócz recenzji wszystkich wydanych projektów obu twórców, złożył się także pełen ciekawostek artykuł, opisujący wzajemne relacje artystów.
Nasza akcja jest tym bardziej wyjątkowa, iż na gruncie rodzimym można ją nazwać unikatową. Pomimo wielkiego rozkwitu polskiej sceny recenzentów muzyki filmowej, żaden portal nie pokusił się dotąd, choćby o krótką analizę soundtracków do filmów twórcy „Amatora”. Tym większą więc mamy przyjemność zaprosić Was do lektury naszych (moich:-)) tekstów. Tym którzy znają twórczość Kieślowskiego, z pewnością przypomną tego wielkiego reżysera, dla tych zaś którzy jeszcze nie widzieli jego filmów, może staną się przyczynkiem do zapoznania się z jego, tak bogatym i wielowątkowym oeuvre.
Przeczytaj:
Recenzje
Artykuł
Trzy Kolory Muzyki: Partytury Zbigniewa Preisnera do filmów Krzysztofa Kiślowskiego
