Jeszcze do niedawna festiwal muzyki filmowej, który odbywałby się w Polsce, który gromadziłby autentyczne gwiazdy, który byłby imprezą cykliczną i wreszcie, który osiągnąłby sukces frekwencyjny wydawał się rzeczą nieosiągalną. Miłośnicy muzyki filmowej z zazdrością patrzyli na Ubedę, Teneryfę, Madryt, Gandawę, czy Londyn, miejsca gdzie miały miejsce wielkie muzyczno-filmowe wydarzenia. Wszyscy jednak świadomi nikłej atrakcyjności komercyjnej soundtracków nawet nie śnili, że będzie możliwe takie coś również w Polsce. Już zeszły rok pokazał, że dobry marketing i dobra organizacja są w stanie wypromować pozornie niszowe wydarzenie. Tegoroczny, 2 Festiwal Muzyki Filmowej w Krakowie tylko udowodnił tezę, że ilustracje dźwiękowe pisane na użytek filmu, mogą być atrakcyjne nie tylko dla fanów, ale i zwykłych słuchaczy.
Organizatorom trzeba już na samym wstępie pogratulować całego przedsięwzięcia, które generalnie zorganizowane było bardzo dobrze i chociaż nie obyło się bez kilku wpadek, to jednak wierzymy, że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej i jeszcze bardziej profesjonalnie.
Redakcji Filmmusic.pl nie mogło oczywiście zabraknąć w Krakowie podczas tego święta muzyki filmowej. W miarę możliwości staraliśmy się uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach 2 FMF. Właśnie z ich przebiegu przygotowaliśmy dla naszych czytelników relacje.