Ramin Djawadi

Ramin Djawadi urodził się w 1974 w Duisburgu w RFN (obecnie Niemcy). Jego ojciec pochodzi z Iranu, co tłumaczy nietypowe imię i nazwisko kompozytora.

Swoją muzyczną karierę zaczął na początku lat 90 XX wieku, jako gitarzysta grający w niemieckich zespołach rockowych. W 1995 Ramin przeniósł się do Bostonu, gdzie ukończył studia w zakresie komponowania muzyki filmowej i gry na gitarze, na prestiżowym Berklee College of Music. Po ukończeniu studiów został gitarzystą popularnej grupy My Favorite Relative, z którą udało mu się wywalczyć aż 7 nominacji do Boston Music Awards w roku 1999.

Po tych sukcesach Djawadi pragnąc spełnić swoje wielkie marzenie postanowił zostać kompozytorem muzyki filmowej. W tym celu w 2000 roku przeprowadził się do stolicy przemysłu filmowego, do Los Angeles, gdzie poznał Hansa Zimmera, który zaprosił Ramina do współpracy w Media Ventures.

Terminując pod okiem Zimmera Djawadi pisał i opracowywał muzykę dodatkową do takich filmów jak choćby „The Time Machine”, „Basic”, „The Recruit”, czy „Pirates of the Caribbean”. Djawadi współkomponował też muzykę do takich produkcji jak choćby „Beat the Drumm” (z Klausem Badeltem), czy „Thunderbirds” (z Hansem Zimmerem). Za pełnoprawny debiut na dużym ekranie należy jednak uznać muzykę do filmu „Blade Trinity”. Od tego czasu Djawadi powoli zaczął się usamodzielniać, otrzymując do zilustrowania coraz bardziej kasowe projekty („Mr Brooks”, „Iron Man”). Muzyka do „Mr. Brooks” sprawiła, że młody kompozytor otrzymał nominację do Odkrycia Roku w World Soundtrack Awards.

Jednocześnie Djawadi dużo pracował na użytek telewizji. Między innymi stworzył ilustracje do kasowego hitu stacji Fox: „Prison Break” za którą odebrał nominację do nagrody Emmy w kategorii „Best Main Title”. Zadomowił się też na pokładzie jednego z najpopularniejszych seriali HBO – Gra o tron, do którego napisał chyba najbardziej rozpoznawalną melodię swego autorstwa.

Bardzo trudno pisać o stylu Djawadiego, gdyż póki co kompozytor go jeszcze nie posiada. Co gorsza dla krytyków muzyki filmowej autor stał się synonimem komponowania bez pomysłu, polotu i ambicji, komponowania bezpłciowych, samplowanych soundtracków, wyzbytych jakichkolwiek emocji. Paradoksalnie ten jego niczym nie wyróżniający się sposób zaskarbił mu wielu młodych fanów, pragnących słuchać muzyki głośnej, bezstylowej, plastykowej. Być może problem kompozycji Djawadiego tkwi w chęci pisania muzyki poprawnej z punktu widzenia oczekiwań producentów. Jeśli tak, to trzymamy kciuki za to, żeby kiedyś udało mu się napisać coś po swojemu, coś czego będzie można słuchać bez zażenowania. Autor jest jeszcze młody, wiec szansę na to ciągle istnieją.

Strona kompozytora: www.ramin-djawadi.com

NAGRODY

Filmmuza – nagroda portalu Filmmusic.pl: