Paryżanin Eric Demarsan od najmłodszych lat odbierał edukację artystyczną. Za sprawą swojej babki – malarki i muzyczki – Eric już jako mały chłopiec uczył się malowania farbami wodnymi oraz gry na fortepianie. Bakcyla muzyki złapał jako dwunastolatek, podczas rodzinnego obiadu w restauracji, gdzie zobaczył grającego na żywo pianistę. Jego późniejsze studia obejmowały harmonię, kontrapunkt, fugę i kompozycję.
Pomiędzy 16 i 18 rokiem życia Demarsan grał w nocnych klubach na paryskim Montmartre wraz z Bernardem Dimey, Marianem Kouzan oraz Michelem Magne, popularnym kompozytorem muzyki filmowej i poważnej. Magne zaproponował Demarsanowi posadę swojego asystenta, co stanowiło ważny etap w muzycznym rozwoju młodego artysty. W latach 1965-1967 Eric pełnił m.in. rolę orkiestratora przy ścieżkach Magne do filmów o Fantômasie. Mniej więcej w tym samym czasie dostał szansę skomponowania piosenki do serialu Belle et Sebastien – piosenka pod tytułem L’oiseau stała się na przestrzeni lat małym klasykiem dziecięcej telewizji.
Kolejnym ważnym współpracownikiem Demarsana był kompozytor Francois de Roubaix, dla którego 30-letni artysta zorkiestrował przede wszystkim ścieżkę do Samuraja w reżyserii Jean-Pierre Melville’a. Jak stwierdził Demarsan, wraz z Roubaix uczyli się od siebie wzajemnie – on wnosił swoją wiedzę, Roubaix swoje szaleństwo. Rok później, tj. w roku 1969, Melville zaproponował Demarsanowi napisanie muzyki do nowego filmu, głośnego L’armée des ombres. Kompozytor musiał jednak stworzyć ścieżkę bez znajomości obrazu, jedynie w oparciu o wskazówki reżysera. Film był dużym sukcesem, Melville był bardzo zadowolony z kompozycji Demarsana, niemniej do następnej produkcji (Le Cercle Rouge) ni stąd ni zowąd zatrudnił Michela Legranda. Jak się okazało, Melville z Legrandem się nie dogadali, wobec czego reżyser ponownie skontaktował się z Demarsanem, przestrzegając, że na napisanie zastępczej muzyki będzie miał tylko trzy tygodnie. Demarsan wspominał po latach, że dostał również telefon od Legranda, który – świadom naglących terminów – okazał wielką klasę, proponując swojemu koledze pomoc w aranżacjach. Ilustracja Erica przypadła Melvillowi do gustu. Wielki reżyser zmarł 3 lata później i Demarsan pozostaje jedynym kompozytorem, który miał okazję współpracować z nim dwukrotnie.
W kolejnych latach Paryżanin regularnie pisał dla wielu twórców francuskiego kina, m.in. dla Jean-Pierre’a Mocky (sześciokrotnie – Mocky ciągle chciał walców, utworów marszowych, tanga…), Patrice’a Leconte, Guillaume’a Nicloux. Komponował również dla telewizji, która w latach 90-tych zdominowała jego repertuar; kino odkryło go na nowo dopiero po 2000 roku.
Współcześnie Demarsan pracuje wciąż przy użyciu ołówka i gumki, choć korzysta też z syntezatorów czy programu „Cubase”, dostrzegając zalety postępu technologicznego. Wśród fanów znany jest przede wszystkim jako twórca klimatycznej muzyki do thrillerów, co pozostaje echem jego najsłynniejszych projektów pisanych dla Melville’a. Demarsan na przestrzeni swojej kariery pisał jednak również do innych gatunków filmowych, zwłaszcza komedii. Był też autorem piosenek, a nadto pod pseudonimem Jason Havelock wydał w 1970 roku album „Pop Symphony”. W 2013 roku skomponował utwór „Vendean Suite for Choir and Orchestra” dla parku tematycznego Puy Du Fou. Skromna ilość wyróżnień branżowych świadczy jednak o tym, że ten interesujący artysta nie spotkał się nigdy z uznaniem, na jakie być może zasługuje.
Nagrody:
- Nagroda SACEM (Société des Auteurs, Compositeurs et Editeurs de Musique):
- 2012 – (Grand Prix de la musique pour l’image)
- 1985 – Les spécialistes