Your browser is not supported! Update your browser to improve your experience.

Bernard Herrmann

29 czerwca 1911 - 24 grudnia 1975
Paweł Stroiński | 21-04-2022 r.

Bernard Herrmann urodził się 29 czerwca 1911 roku w Nowym Jorku. Do muzyki zachęcał go ojciec, zabierając na koncerty i zalecając naukę gry na skrzypcach. W wieku 13 lat wygrał 100 dolarów w konkursie kompozytorskim i wtedy postanowił na poważnie zająć się tą dziedziną. Studiował na Uniwersytecie Nowego Jorku i w prestiżowej szkole Juilliarda. W wieku 20 lat założył New Chamber Orchestra of New York. W 1934 roku zatrudnił się w CBS, gdzie został etatowym dyrygentem. W ciągu 9 lat stał się pierwszym dyrygentem CBS Symphony Orchestra. Dzięki niemu Amerykanie poznali wiele współczesnych prac, zwłaszcza bardzo słabo znanego Charlesa Ivesa. W 1934 roku poznał Lucille Fletcher, sekretarkę i scenarzystkę CBS. Po pięciu latach i problemach ze strony jej rodziny, oboje wzięli ślub. Razem wielokrotnie ze sobą współpracowali. Jednakże rozwiedli się w 1948 roku.

W międzyczasie kompozytor poznał Orsona Wellesa, pisząc muzykę do jego Mercury Theatre, łącznie ze słynną adaptacją Wojny światów H.G. Wellsa. Kiedy reżyser wziął się za filmy, zabrał ze sobą Herrmanna, który zilustrował słynnego Obywatela Kane (jego filmowy debiut) i The Magnificient Ambersons. Ten drugi film został strasznie pocięty przez producentów. W międzyczasie zilustrował The Devil and Mrs. Webster Williama Dieterle, za co dostał jedynego w karierze Oscara. W 1947 powstała jego ulubiona własna praca – The Ghost and Mrs. Muir. W ciągu poprzednich 3 lat stworzył muzykę m.in. do adaptacji słynnej opowieści o białej guwernantce, w której zakochał się król Syjamu (ostatnia znana adaptacja – Anna i król z muzyką George’a Fentona).

Między 1947 a 1955 rokiem brał udział w paru ciekawych projektach. Napisał m.in. bardzo brutalną ścieżkę do On Dangerous Ground, czy adaptacja hemingwayowskich Śniegów Kilimandżaro. W tym okresie powstała pierwsza w historii współpraca dwóch kompozytorów z najwyższej półki. Ze swoim przyjacielem i wielokrotnym dyrygentem Alfredem Newmanem (w tym czasie Newman był szefem muzycznym 20th Century Fox, więc niejako z góry miał dyrygować wszystkim ścieżkami powstającymi dla wytwórni) stworzył ścieżkę do Egipcjanina Sinuhe, epickiej adaptacji powieści Miki Waltariego. Rok później doszło do wydarzenia, które zmieniło jego karierę.

W 1955 roku Bernard Herrmann poznał Alfreda Hitchcocka. Zaczęło się od komedii sensacyjnej Kłopoty z Harrym a w efekcie współpracowali ze sobą do 1966. Podczas prac nad thrillerem Torn Curtain Hitchcock zażądał bardziej przystępnej (jazzowej) ścieżki, na co Herrmann się nie zgodził i stworzył ją po swojemu. Po doświadczeniach z Psychozą miał prawo sądzić, że reżyser zgodzi się z jego wizją. Podobnie jak w przypadku tamtej partytury Bernard zilustrował, wbrew woli reżysera, scenę morderstwa. Hitchcocka to rozsierdziło. Muzyka została odrzucona, Herrmanna zastąpił John Addison a długoletnia przyjaźń została zerwana. W jej trakcie powstały takie słynne filmy jak Zawrót głowy, Północ północny zachód, Psychoza czy Marnie. Trzy z nich należą do najbardziej znanych partytur. Słynny skrzypcowy „atak” ilustrujący niemniej słynną scenę morderstwa pod prysznicem przeszedł do historii kina. Tak samo idealnie dopasowana muzyka pod napisy początkowe Zawrotu głowy.

Oczywiście Herrmann nie pracował tylko dla reżysera Urzeczonej. Od drugiej połowy lat 50 do pierwszej lat 70. kompozytor stworzył wiele ilustracji do kina fantasy, poczynając od Podróży do wnętrza Ziemi na horrorze It’s Alive kończąc. Jednym z twórców, z którymi współpracował był reżyser filmów animowanych Ray Harryhausen. Dla niego kompozytor stworzył takie ścieżki jak Jason and the Argonauts, Mysterious Island czy 7th Voyage of Sinbad. Po rozstaniu z Hitchcockiem wyprowadził się do Londynu. Dzięki przeprowadzce do Europy poznał Francoisa Truffaut, któremu zilustrowal dwa filmy – Fahrenheit 451 oparty na antyutopijnym opowiadaniu Raya Bradbury’ego i Pannę młodą w żałobie. Stworzył także muzykę do thrillera Twisted Nerve, z którego gwizdany temat stał się popularny dzięki Kill Billowi Quentina Tarantino. Odpowiada za partyturę do angielskiej wersji historycznego dramatu Bitwa na Neretwie.

W Stanach o Herrmannie przypomniano sobie dopiero, kiedy zainteresował się nim młody reżyser, Brian de Palma, który wielokrotnie inspirował się kinem Alfreda Hitchcocka. Zaczęło się od filmu Siostry. Następnym filmem młodego reżysera była Obsesja. Podobno podczas sesji nagraniowej kompozytor się popłakał. De Palma doradził Martinowi Scorsese, by zatrudnił Bernarda do swojego słynnego filmu, Taksówkarza. Kiedy kompozytor skończył sesje nagraniowe, dokładnie dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia 1976 roku, obejrzał film God Told Me To (Bóg mi kazał), spotkał się z jego reżyserem, Larrym Cohenem i wrócił do hotelu. Zmarł kilka godzin później we śnie na serce. Oba filmy dedykowane są twórcy Psychozy. Na koniec ciekawostka związana z tym ostatnim filmem. Cohen poprosił o ilustrację filmu słynnego Węgra, Miklósa Rózsę. Ten miał odpowiedzieć: „God told me not to” (Bóg kazał mi tego nie robić).

Bernard Herrmann do tej pory jest żywą postacią w świecie muzyki filmowej. Wielu kompozytorów (Danny Elfman chociażby) przyznaje się do inspiracji jego muzyką. Dzięki jego pomocy karierę mógł zrobić Elmer Bernstein (znany jest przypadek, kiedy Herrmann załatwił pracę młodemu Bernsteinowi, młody kompozytor zadzwonił z podziękowaniami, na co usłyszał skrzekliwe „Gdybym w ciebie nie wierzył, to bym cię nie polecił” i trzask odkładanej słuchawki). Dlatego tym chętniej Bernstein przearanżował muzykę Herrmanna do thrillera Przylądek strachu Martina Scorsese. Elfman zrobił to samo z remakiem Psychozy dla Gusa van Santa. Jego rad słuchał między innymi rozpoczynający karierę John Williams, który zresztą zastąpił zmarłego kompozytora przy Furii de Palmy (Herrmann miał także zilustrować Carrie, ale nie zdążył). Tutaj znane są dwie anegdoty. W pewnym momencie twórca Devil and Mrs. Webster miał powiedzieć adeptowi, żeby zapisywał nuty długopisem, nie ołówkiem, bo długopisu nie da się zetrzeć, co każe przywiązywać większą wagę do każdej nuty. Druga historia: W pewnym momencie Williams poskarżył się, że nie może komponować dla siebie. Herrmann spytał na to: „A kto ci broni?” Wtedy kompozytor Szczęk postanowił odpuścić sobie następny rok i skomponował pierwszą symfonię.

Wpływ niepowtarzalnego stylu Herrmanna do dziś jest bardzo duży. Pomijając ścieżki bezpośrednio doń się odwołujące, takie jak Maszynista Roque Bańosa, do kompozytorów inspirujących się jego twórczością należą wspomniany już Danny Elfman, a także Hans Zimmer, czego dowodem jest muzyka akcji w Kodzie da Vinci. Pokazuje to, że charakterystyczny styl twórcy, mocno dysonujący, dynamiczny i nie wprost ilustrujący przedstawianą akcję, jest wciąż aktualny i pewnie jeszcze długo taki pozostanie.


Nagrody:

    Oscar:

  • 1942 – The Devil and Daniel Webster

Nominacje:

    Oscar:

  • 1976 – Taxi Driver
  • 1976 – Obsession
  • 1947 – Anna and the King of Siam
  • 1942 – Citizen Kane

    Złoty Glob:

  • 1952 – The Day the Earth Stood Still

    Grammy:

  • 1976 – Taxi Driver

    Emmy:

  • 1955 – Shower of Stars

Recenzje

Komentarze