W wieku 93 lat zmarł Lalo Schifrin – kompozytor muzyki filmowej i telewizyjnej, kompozytor muzyki klasycznej oraz uznany pianista jazzowy. Zasłynął jako twórca kultowego temat dla Mission: Impossible. Ponadto stworzył muzykę do ponad 100 ścieżek dźwiękowych do filmów i seriali. Jego muzyka towarzyszyła na ekranie takim legendom jak Clint Eastwood, Steve McQueen czy Bruce Lee, w takich klasykach kina jak Dirty Harry (Brudny Harry), Bullit, czy Enter the Dragon (Wejście smoka).
W czwartek 26 czerwca 2025 roku w wieku 93 lat odszedł Lalo Schifrin. Urodzony w Buenos Aires kompozytor, który, zmarł na zapalenie płuc w szpitalu w Los Angeles, jak poinformował jego syn, Ryan Schifrin, w rozmowie dla The Hollywood Reporter. Przez ostatni czas mieszkał on w domu w Beverly Hills, który niegdyś należał do legendarnego aktora komediowego Groucho Marxa. Przed pięcioma dniami, świętował on swoje urodziny.
Argentyński artysta zasłynął z umiejętnego łączenia jazzu z muzyką klasyczną w swoich projektach filmowych i telewizyjnych. Zdobył cztery nagrody Grammy i był sześciokrotnie nominowany do Oscara, w tym pięć razy w kategorii najlepsza muzyka oryginalna — za Cool Hand Luke (Nieugięty Luke), The Fox, Voyage of the Damned (Rejs potępionych), The Amityville Horror (Horror Amityville) oraz The Sting II (Żądło II). Skomponował muzykę do (Dirty Harry Brudnego Harry’ego) oraz jego trzech kontynuacji: Magnum Force (Siła magnum), Sudden Impact (Nagłe zderzenie) i The Dead Pool (Pula śmierci). (Do The Enforcer (Egzekutor) muzykę skomponował Jerry Fielding.) Jak wiadomo we wszystkich główną rolę zagrał Clint Eastwood, który wręczył Schifrinowi honorowego Oscara podczas Governors Awards w listopadzie 2018 roku.
„Otrzymanie tego honorowego Oscara to spełnienie marzenia,” powiedział Schifrin w tamtym czasie. “It is mission accomplished.” („Misja zakończona sukcesem.”)
Lalo Schifrin urodził się 21 czerwca 1932 w Buenos Aires, w żydowskiej rodzinie. Jego ojciec był skrzypkiem orkiestry w miejscowej operze, nic więc dziwnego, że muzyka od najmłodszych lat była w domu rodzinnym obecna, a młody Lalo przejawiał zainteresowania w jej kierunku. Od 6 roku życia rozpoczął pobieranie lekcji gry na fortepianie pod okiem zawodowego nauczyciela. 10 lat później kontynuował naukę gry na tym instrumencie, uczył się także muzycznej kompozycji. W tym okresie zaczęła się ponadto jego fascynacja gatunkiem jazzowym. Choć wkrótce rozpoczął studia z zakresu prawa i socjologii, to jednak zwyciężyła jego miłość do muzyki i w wieku 20 lat Schifrin dostał się do konserwatorium w Paryżu. Podczas swoich studiów muzycznych w stolicy Francji, Argentyńczyk jednocześnie grywał jazz w paryskich klubach, a w roku 1955 wystąpił jako pianista na Międzynarodowym Festiwalu Jazzowym w duecie z bandeonistą Astorem Piazzollą.
Po powrocie do ojczyzny Schifrin założył własną grupę jazzową, imał się także zleceń na potrzeby radia i telewizji. W 1956 r. poznał słynnego jazzmana Dizzy’ego Gillespie, dla którego komponował później kilkukrotnie i to na jego zaproszenie, na początku lat 60. Schifrin wyjechał do Nowego Jorku. W 1963 r. wytwórnia MGM zaproponowała kompozytorowi kontrakt i wkrótce Argentyńczyk napisał swój pierwszy score do hollywoodzkiej produkcji (Rhino!). Wkrótce posypały się kolejne zlecenia, także z telewizji (tutaj Schifrin zaczął od odświeżenia tematu Jerry’ego Goldsmitha do serialu The Man from U.N.C.L.E.). Przełom lat 60. i 70. był znakomitym okresem dla kompozytora. W muzyce filmowej ważną rolę odgrywała jazzowa stylistyka, a w tym Argentyńczyk czuł się jak ryba w wodzie. Wtedy też stworzył muzykę do serialu CBS Mission: Impossible, który miał premierę w 1966 roku. Dzisiaj trudno znaleźć osobę, która nie znałaby tego tematu, który stał się także wizytówką serii filmów z Tomem Cruisem w roli głównej. Schifrin przyznał, że skomponowanie tematu zajęło mu zaledwie trzy minuty, i stworzył go bez oglądania choćby jednej sceny z serialu.
„Producent zadzwonił do mnie i powiedział: ‘Musisz napisać coś ekscytującego, prawie jak logo, coś, co będzie znakiem rozpoznawczym, i to ma się zaczynać od lontu’,” powiedział Schifrin agencji AP w 2006 roku. „Więc to zrobiłem, a na ekranie nie było nic. I może właśnie dlatego, że byłem całkowicie wolny i nie musiałem dopasowywać się do żadnych obrazów, to stało się tak wielkim sukcesem — bo napisałem coś, co pochodziło prosto ze mnie.”
Muzyka Argentyńczyka towarzyszyła na ekranie takim ikonom kina jak Clint Eestwood, Steve McQueen i Bruce Lee. Dla nich zilustrował wspomniane wcześniej kultowe produkcje: Serię filmów o Brudnym Harrym, z Clintem Eastwoodem, Bullita, ze Stevem McQueenem za kierownicą Forda Mustanga GT fastback z 1968 roku, oraz Enter the Dragon (Wejście smoka), z legendarnym Brucem Lee. Podobno mistrz sztuk walki ćwiczył na siłowni w Hongkongu przy muzyce z serialu Mission: Impossible, co też zainspirowało go, aby zatrudnić Schifrina jako kompozytora i aranżera do Wejścia smoka . I podobno w ramach bonusu Bruce Lee miał udzielić Lalo Schifrinowi pierwszych lekcji sztuk walki, za darmo.
Kompozytor stworzył także jazzowy walc do serialu detektywistycznego Mannix Glenna Gellera, wykorzystał syntezator Mooga do uzyskania syrenopodobnego dźwięku karetki w Medical Center, a także napisał inne znane tematy telewizyjne, m.in. do Starsky & Hutch, Most Wanted i Petrocelli.
Miał też być kompozytorem do słynnego The Exorcist (Egzorcysty), ale pierwsza wersja jego partytury nie spodobała się reżyserowi Williamowi Friedkinowi, a kolejna producentom i ostatecznie również została odrzucona. Mimo wszystko Lalo Schifrin udowodnił później, że potrafi tworzyć na rzecz horrorów. Jego kompozycja do The Amityville Horror (Horror Amytiville), nie tylko zapisała się w tym gatunku, ale też przyniosła Argentyńczykowi jego czwartą nominację do Oscara. Jako ciekawostkę można też dodać, że jego syn Ryan Schifrin jest reżyserem, specjalizującym się głównie w horror. Lalo Schifrin skomponował nawet muzykę dla syna, dla jego filmu Abominable ( Monstrum z lasu) z 2006 roku.
Na przełomie wieku Lalo Schifrin trochę zwolnił tempo, jeżeli chodzi o komponowanie na rzecz filmów i telewizji. Wśród jego najbardziej znanych prac należy zaliczyć trylogię Rush Hour (Godziny szczytu). Tym razem to inny mistrz sztuk walki Jakie Chan, dostał zaszczyt otrzymania podkładu muzycznego od mistrza kompozycji Lalo Schifrina.
Poza światem filmu Schifrin dyrygował największymi orkiestrami symfonicznymi na całym świecie. Dyrygował on między innymi London Symphony Orchestra, Vienna Symphony Orchestra, Israel Philharmonic, Mexico Philharmonic, Houston Symphony Orchestra, Los Angeles Chamber Orchestra oraz Atlanta Symphony Orchestra. W latach 1989–1995 pełnił funkcję dyrektora muzycznego Orkiestry Symfonicznej w Glendale w Kalifornii.
Schifrin skomponował również muzykę do finału Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej we Włoszech w 1990 roku, podczas którego po raz pierwszy wspólnie wystąpili Trzej Tenorzy – Plácido Domingo, Luciano Pavarotti i José Carreras. Wydarzenie to przeszło do historii, a nagranie koncertu stało się jednym z najlepiej sprzedających się albumów w historii muzyki klasycznej. Jeżeli chodzi o kulturę popularną i tutaj Lalo Schrifrin był bardzo aktywny, gdzie współpracował z takimi ikonami jak chociażby Quincy Jones, Sarah Vaughan, Ella Fitzgerald i Stan Getz. Nie należy też dodawać, że jego muzyka jest bardzo chętnie wykorzystywana, samplowana przez artystów hip-hopowych. I w sumie była na długo wcześniej, zanim stało się to aktualnie normalnym zjawiskiem w tej branży.
Warto też wspomnieć, że w 1995 roku Lalo Schifrin poprowadził specjalny symfoniczny koncert celebrujący 100. rocznicę wynalezienia kina przez braci Lumière, który odbył się w Marsylii we Francji. I patrząc teraz na tę bogatą filmografię, można spokojnie stwierdzić, że i muzyka Lalo Schrifrina stała się częścią historii kina i telewizji. I chociaż wiadomo, temat z Mission Impossible stał się jego najbardziej znanym i rozpoznawalnym dokonaniem. To jednak dobrze byłoby nie ograniczać jego twórczości, wyłącznie do tego wybitnego i kultowego kawałka. Tym bardziej, że słuchając dzieł Lalo Schifrina, znajdziemy i inne wybitne oraz kultowe kompozycje.