Muzyka filmowa to nie tylko John Williams, Hans Zimmer, Alexandre Desplat czy Brian Tyler. I chociaż twórczość tych kompozytorów dobrze znamy i uwielbiamy, to też jesteśmy otwarci by poznawać nowe nazwiska. Czasami jednak trzeba szukać dalej niż w komiksowych superprodukcjach Marvela czy DC. Poza produkcjami walczącymi o Oscary i inne prestiżowe nagrody. I z tegorocznych nowości udało nam się odkryć prace dwóch amerykańskich kompozytorów Corey Wallace’a i Andrew Morgana Smitha. Nawet jeżeli te nazwiska i tytuły tych filmów nic wam nie mówią to radzimy się tymi soundtrackami zainteresować. Szczególnie jeżeli lubicie klasyczne, orkiestrowe ścieżki dźwiękowe. A tutaj w przypadku Supercell Corey Wallace’a mamy do czynienia z symfonicznym graniem rodem z lat 90. Skojarzenia z Johnem Williamsem, Jerrym Goldsmithem czy Jamesem Hornerem są jak najbardziej na miejscu. Zaś dla zainteresowanych ścieżkami dźwiękowymi z kina gatunkowego Andrew Morgan Smith serwuje klasyczny horror Bunker, oraz western The Old Way.
Niewykluczone, że jak uda nam się obejrzeć te tytuły, więcej w osobnych recenzjach się o tych ścieżkach dźwiękowych wypowiemy. A na razie zachęcamy was bardzo serdecznie do przesłuchania tych soundtracków i bacznego obserwowania twórczości tych dwóch kompozytorów.