Dexter to rozrywka na najwyższym poziomie. Serial ten – zbierający znakomite recenzje – powstał na podstawie książki autorstwa Jeffa Lindsay’a pt. „Demony dobrego Dextera”. Zarówno w książce jak i w serialu poznajemy postać młodego Dextera Morgana, mężczyzny w średnim wieku pracującego na co dzień dla policji w Miami, w wolnych chwilach zaś będącego… seryjnym mordercą. Zanim skreślimy głównego bohatera, należy dodać, iż zabija on tylko tych, którzy na to zasługują. Jest czymś w rodzaju Supermana czy Spidermana, przy czym zamiast nosić rajstopy, zabija bez skrupułów swoje ofiary/oprawców, po czym zbiera po nich trofea. Sprawy się mocno komplikują, gdy w mieście zaczyna grasować inny seryjny zabójca zdający się znać prawdziwą tożsamość naszego policyjnego patologa. Wszystko to pokazane jest w otoczce ironicznego poczucia humoru, dzięki czemu na naszych twarzach często gości szeroki uśmiech. Osobiście zakochałem się w tej produkcji i polecam ją każdemu, kto ma ochotę na odrobinę oryginalności.
Mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Zacznę od tej smutnej. Nie wydano muzyki z Dextera. Jest to duża strata, gdyż ścieżka dźwiękowa stoi na bardzo wysokim poziomie. Żywię nadzieję, że być może po drugim sezonie, który będzie miał swoją premierę w październiku, ujrzymy składankę najlepszych kawałków słyszanych w serialu. Dobra wiadomość jest taka, że gro utworów możemy ściągnąć za darmo z Internetu. Wstrzymajcie się chwilę z odpalaniem eMule’a; tym razem materiał znajduje się na oficjalnej stronie kompozytora (link na dole recenzji). Chociaż są to zbyt mocne słowa, gdyż jedyne co możemy nań znaleźć, to właśnie muzykę z Dextera. Technicznie rzecz biorąc nie jest to więc żaden album. Kolejność jaką prezentuję w spisie utworów jest identyczna z tą prezentowaną przez ich autora. Dopełniając formalności należy podać, iż wszystkie klipy za wyjątkiem jednego możemy ściągnąć w jakości mp3 @192 kbps. Pojawia się jeden rodzynek, który jest w jakości mp3 @vbr kbps. Jak widać Dan Licht umie komponować, ale konwertować już nie 😉
Skoro już jesteśmy przy nazwisku kompozytora, nie potrafię specjalnie dużo o nim powiedzieć. Jest to typowy przykład anonimowego rzemieślnika pracującego dla telewizji, który po wielu latach wybił się jednym projektem i jak znam życie, na tym się skończy. Ciężko Dextera nazwać rajem dla kompozytora. Serial broni się sam absolutnie wszystkim, więc muzyka mogła stać się jedynie tłem, jakich wiele. Na szczęście nie otrzymujemy nudnej tapety. Ilustrację muzyczną można by podzielić zasadniczo na dwie części. Pierwszą z nich stanowi mroczny, klimatyczny suspense, który towarzyszy nam przez większość czasu. Dawno nie słyszałem tak doskonale budującej nastroju kompozycji do produkcji telewizyjnej. Prym wiedzie fortepian, któremu towarzyszy cały zbiór grzechotek. Całość przywodzi na myśl dużo mroczniejsze American Beauty Thomasa Newmana. Drugą częścią jest luźniejsza muzyka latynoamerykańska. Jej głównym reprezentantem jest gitara akustyczna. W serialu towarzyszy nam do tego mnóstwo muzyki źródłowej prosto z Kuby i Haiti. Taka mieszanka sprawdza się doskonale, niestety na ‘albumie’ nie uświadczymy aż takiego bogactwa kulturowego. Mimo tak ubogiego sposobu prezentacji, jest to naprawdę ponadprzeciętna pozycja zasługująca na naszą uwagę. Mógłbym (a według wielu powinienem) przynudzać jeszcze na temat wykonania, motywów, tematów, itd. Jako iż można całość mieć za darmo na twardym dysku w kilka minut, zostawię tą przyjemność każdemu z was z osobna.
Rolfe Kent… to nazwisko powinno już coś mówić miłośnikom muzyki filmowej. Nominowany do nagrody Złotego Globu kompozytor otrzymał zadanie napisania muzyki pod napisy początkowe (skądinąd fantastyczna wejściówka towarzyszy serialowi) Dextera. Majstersztyk! Tak bym określił ten utwór, który fantastycznie oddaje klimat tego co widzimy na ekranie. Kent wykorzystał tu całe multum instrumentów zwyczajnie w świecie bawiąc się muzyką. Nie odbiega to daleko od tego, co napisał Licht, a zwyczajnie sprawia, że bardzo długa jak na warunki telewizyjne czołówka (ponad półtorej minuty) staje się dla nas za krótka. Chcielibyśmy więcej! Ponownie z ratunkiem przybywa sam kompozytor, który może nie oferuje niczego ekstra, ale umieścił ten świetny kawałek na swojej oficjalnej witrynie. I tak dzięki dobremu sercu obu muzyków możemy delektować się ścieżką dźwiękową z Dextera. Polecam zarówno serial jak i muzykę, która jakby nie patrzeć jest za darmo. Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, więc nie grymasić, tylko ściągać! 😉
Zamieszczona okładka nie jest oficjalna
Niestety od pewnego czasu muzyki nie można już ściągnąć ze strony autorów, jednakże na stronie Daniela Lichta możemy posłuchać kilku utworów, zaś na stronie Rolfe’a Kenta możemy zapoznać się z 'Main Title’.