Kilka miesięcy temu otworzyliśmy profil FilmMusic.pl na popularnym portalu społecznościowym, Facebook. Informacje, zdjęcia, komentarze, wzajemna interakcja między miłośnikami muzyki filmowej – temu miało służyć i służy nadal fanowskie konto portalu. Postanowiliśmy pójść nieco dalej i wykorzystując możliwości zarówno Facebooka jak i YouTube – zaprezentować nową, dosyć interesującą i długofalową akcję pt. Muzykoterapia FilmMusic.pl. Na czym polegać miałaby ta akcja? Nie mamy zamiaru leczyć Was, drodzy czytelnicy, muzyką, choć zapewne niejednemu utworowi, jaki zostanie przez nas opublikowany, przypisać byłoby można takie właśnie właściwości. Cóż, chcemy przede wszystkim docierać z muzyką filmową, tą bardziej i tą mniej znaną, do wszystkich zainteresowanych tematem. Muzyką bardzo różną – począwszy od wielkich i znanych tematów, skończywszy na wygrzebanych na drugim końcu świata utworach, które choć nieznane są naszej lokalnej społeczności, zasługują na to, by się z nimi zapoznać.
Na sam początek postanowiliśmy przypomnieć jeden z chyba najbardziej znanych tematów Alana Silvestriego, tematu do Predatora… Tym razem w nieco odświeżonej, bardziej industrialnej aranżacji Johna Debney’a, stworzonej na potrzeby nowego filmu z tej serii, Predators. Życzymy zatem miłego słuchania i zachęcamy do aktywnego śledzenia naszego konta na FB, gdzie systematycznie pojawiać się będą adnotacje o kolejnych „epizodach” Muzykoterapii FilmMusic.pl!
P.S.: Już niedługo na portalu FilmMusic.pl pojawi się konkurs, w którym do wygrania będą płyty z muzyką do filmu Predators!