Fani wielkiego kompozytora mogą rozpocząć świętowanie. Wysiłki twórcy w pracy nad Wyznaniami Gejszy zostały docenione i John Williams dziś w nocy odebrał nagrodę Złotego Globu dla najlepszej muzyki oryginalnej, napisanej do filmu.
W krótkiej przemowie (pokazał tym samym wielką klasę, nie bawiąc się w żadne wymuszone i afektowane „pejoracje”) Williams podziękował swoim solistom (Itzchakowi Perlmanowi i Yo – Yo Ma), a także reżyserowi Robowi Marshalowi.
Najlepszą piosenką uznana została kompozycja z filmu Brokeback Mountain „A Love That Will Never Grow Old” napisana przez Gustavo Santaolalla i Bernie Taupin’a.
Od zawsze Złote Globy to prognostyk przed zbliżającymi się Oskarami. Z reguły filmy wygrywające nagrodę Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, są potem mocną pozycją w wyścigu po „złotego chłopca”. Czy tak będzie i w tym roku? Trudno powiedzieć, choć krytycy są zgodni, że z wszystkich nominowanych to właśnie Gejsza jest najlepszą partyturą. Oby głosujący na Oskary tym razem nie wykazali się tak charakterystyczną dla nich przekornością…