Zgodnie z przewidywaniami krytyków Danny Elfman został kompozytorem muzyki, do postapokaliptycznej animacji, wyprodukowanej przez Tima Burtona. Początkowo jako autorkę oprawy dźwiękowej internetowe serwisy podawały Deborah Lurie (etatową orkiestratorkę i ghostwriterkę Elfmana). Nikt chyba nie wątpił jednak, że w skomercjalizowanym świecie wielkiego filmu, kompozytorka raczej nie dostanie szansy na napisanie swojej pierwszej, ważnej partytury.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Elfman w takim nietypowym kinie (trącąca niepohamowaną wyobraźnią Burtona animacja) zawsze rozwijał skrzydła. Liczymy, że nie inaczej będzie i tutaj, a muzyka do „9” okaże się poważnym kandydatem do najważniejszych filmowo-muzycznych nagród.