Your browser is not supported! Update your browser to improve your experience.

Christopher Gordon

Łukasz Koperski | 21-04-2022 r.

Choć od dłuższego czasu mieszka w Sydney i od dziecka związany jest z Australią, Christopher Gordon urodził się w Londynie. W dzieciństwie śpiewał w Australian Boys Choir, jednak formalnego muzycznego wykształcenia nigdy nie uzyskał. Mimo to od lat młodzieńczych związany był z muzyką i jako 13-latek postanowił, że zostanie kompozytorem. Występował także w wielu często bardzo amatorskich muzycznych grupach. Oprócz muzyki Gordon od zawsze uwielbiał także filmy i nie można się dziwić, że z czasem postanowił połączyć obie pasje i sprawdzić się na polu muzyki filmowej.

Droga do tego była jednak długa i ciężka. Pierwszą prace, która można określić mianem muzyki filmowej to dodatkowa muzyka napisana na prośbę przyjaciela do jakiegoś edukacyjnego video, którego sam Gordon nie miał nigdy okazji obejrzeć. Spodobał mu się jednak charakter pracy i wkrótce zaczął pisywać skromne kompozycje do mało znaczących produkcji, dokumentów, filmów telewizyjnych, krótkometrażówek. Komponował także muzyczne czołówki dla stacji telewizyjnych i imał się zajęć w charakterze orkiestratora i dyrygenta dla innych kompozytorów. Przełomem było zatrudnienie go przez producentów z wytwórni Hallmark do zilustrowania telewizyjnej adaptacji literackiego klasyka Moby Dick, po którym to nazwisko kompozytora zaczęło być znane miłośnikom muzyki filmowej także poza Australią. Następnie były m.in. bogata partytura do IMAXowskiego Sydney: A Story of a City i obsypana nagrodami w Krainie Kangurów ilustracja do telewizyjnego dramatu sci-fi Ostatni brzeg.

Filmem, który otworzył przed Gordonem wiele drzwi i był jego pierwszym sprawdzianem w naprawdę wielkim kinie był oczywiście Pan i władca. Na krańcu świata Petera Weira. Gordon wspomina pracę nad tym projektem jako zdecydowanie odmienną od wcześniejszych. Był jednym z trójki kompozytorów pracujących nad muzyką, w filmie wykorzystano sporą ilość utworów muzyki klasycznej i tradycyjnej (co zdyskwalifikowało score w wyścigu o oscarowe nominacje) i wreszcie przystępując do pracy Gordon i nie miał pojęcia ile wyniesie budżet na muzykę, przez co nie wiedział na jak dużą orkiestrę i ile sesji nagraniowych będzie mogli sobie pozwolić a zatem jak w ogóle podejść do komponowania.

Christopher Gordon przywiązuje zresztą dość sporą uwagę do kwestii budżetowych i bynajmniej nie chodzi tu o osobiste honoraria. W przeciwieństwie do wielu innych kompozytorów Australijczyk nie ma asystenta, który załatwiałby za niego czarną robotę typu: wynajęcie studia, orkiestry, solistów etc., gdyż sam woli nad wszystkim czuwać. Podobnie podchodzi do swoich kompozycji, które zawsze sam orkiestruje i których wykonaniem sam dyryguje. Jak powiedział w wywiadzie dla Australian Music Council: „Nigdy nie potrafiłem zrozumieć procesu pracy z orkiestratorem i mówię to jako ktoś, kto sam orkiestrował partytury innym kompozytorom. Nigdy nie rozdzielam kompozycji od orkiestracji – to jest jedność. Kompozycja jest skończona wtedy, gdy pełen score jest gotowy”.

Po sukcesie Master and Commander Gordon zilustrował przy współpracy z Lisą Gerrard jeszcze telewizyjną wersję kingowskiego Miasteczka Salem po czym nieco przystopował z muzyką filmową by poświęcić się drugiemu aspektowi swojej muzycznej działalności. Christopher Gordon zajmuje się bowiem pisaniem muzyki poważnej, orkiestrowej. Tworzy kompozycje na orkiestrę, chór czy bardziej kameralne zespoły muzyków. Zajmuje się aranżacjami muzyki dla innych artystów, jak np. australijskiej wiolonczelistki o pseudonimie Cello Diva. Ponadto po sukcesie Pana i Władcy Gordon stał się postacią bardzo poważaną na australijskim rynku muzycznym i był zatrudniany do stworzenia oprawy muzycznej do takich imprez jak stulecie istnienia Federacji Australijskiej, Puchar Świata w Rugby, Igrzyska Brytyjskiej Wspólnoty Narodów i inne.

W 2009 roku Gordon powrócił do wielkiego kina. Najpierw napisał wyśmienitą muzykę do dramatu Mao’s Last Dancer, która przyniosła mu nagrodę Australijskiego Instytutu Filmowego, została zauważona także przez redakcję Filmmusic.pl. Następnie Gordon zilustrował bardzo klasową i dojrzałą kompozycją średnio może udany film z gwiazdorską obsadą o społeczeństwie wampirów pt. Daybreakers. Jego ostatnia ścieżka dźwiękowa pochodzi z dramatu Anen Fontaine pt. Adore, ponadto Christopher Gordon pracuje nad kolejnymi pozafilmowymi dziełami na dużą orkiestrę.

Oficjalna strona kompozytora: christophergordon.net


NAGRODY:

Australian Film Institute Award:

  • 2009 – Mao’s Last Dancer

    APRA-AGSC Screen Music Award:

  • 2004 – Master and Commander: The Far Side of the World (album)
  • 2002 – On the Beach (temat)

    AGSC Australian Screen Music Award:

  • 2001 – When Good Ghouls Go Bad (muzyka)
  • 2000 – On the Beach (muzyka + temat + album)
  • 1999 – Moby Dick (muzyka + temat)

    APRA Music Award:

  • 1998 – Moby Dick (temat)

    ASCAP Award:

  • 2004 – Master and Commander: The Far Side of the World

    NOMINACJE:

    Emmy:

  • 2005 – Salem’s Lot

    Australian Film Institute Award:

  • 1995 – Sanctuary

    APRA-AGSC Screen Music Award:

  • 2004 – Master and Commander: The Far Side of the World (muzyka); Salem’s Lot (muzyka + album)

    AGSC Australian Screen Music Award:

  • 1999 – Syndey: A Story of a City (muzyka + album)
  • 1999 – Moby Dick (album)

    World Soundtrack Award:

  • 2004 – Master and Commander: The Far Side of the World (odkrycie roku)

    Filmmuza- nagroda portalu Filmmusic.pl:

  • 2010 – Daybreakers (score + utwór roku: „Spreading the Cure”)
  • 2009 – Mao’s Last Dancer (score + utwór roku: „Village Dance and Finale”)
  • Recenzje

    Komentarze