|
|||||||||||||||||||
![]() ![]() |
recenzje
Kojika Monogatari (Deer Friend)Deer Friend w reżyserii Yukihiro Sawady opowiada historię 8-letniego Kenichiego. Bohater pewnego dnia napotyka małego jelonka, którego matka została ¶miertelnie potr±cona przez samochód. Chłopiec postanawia przygarn±ć zwierzę i ukrywa go w opuszczonej stacji kolejowej, nie mówi±c o tym swoim rodzicom. Dorastaj±cy jelonek zaczyna jednak przysparzać chłopcu niespodziewanych komplikacji. W tej familijnej historii odnaleĽć się musiał autor ¶cieżki dĽwiękowej, Joe Hisaishi. Co zaoferował od strony muzycznej słynny kompozytor? Patrz±c na tematykę filmu niemal od razu przychodzi nam do głowy inny utrzymany w tej samej konwencji projekt - Tasmania Story. W przypadku obydwu obrazów Hisaishi ma analogiczny pomysł na ¶cieżkę dĽwiękow±. Także Kojika Monogatari odznacza się wyrazistym tematem przewodnim. Da się w nim wyczuć tę sam± familijn± nutę, jakby odrobinę infantyln±, ale pełn± ciepła i uczuć. Motyw jest jednak zaaranżowany w mniej przebojowy sposób, a linia melodyczna z kolei wydaje się znacznie bardziej typowa dla Japończyka. St±d też kompozycja może się wydać mniej atrakcyjna od Tasmania Monogatari Main Theme, choć nie można odmówić jej tego charakterystycznego dla dzieł Japończyka uroku. Warto nadmienić, że temat główny Hisaishi jeszcze w tym samym roku nagrał na potrzeby swojego albumu studyjnego I am. Znajdziemy go pod nazw± Deer's Forest. Hisaishi w swoim stylu przygotował kilka motywów pobocznych. Odsłuch urozmaic± nam humorystyczne Kazoku no Shouzou, skoczne Hashire Lucky czy Chikai Lucky wo Sukue, a to tylko jedne z kilku dodatkowych melodii. W tej materii najbardziej reprezentatywnie prezentuje się relaksuj±ce Koibito-tachi no Nagisa, które, poza nieco wy¶wiechtanymi już przez Hisaishiego zagrywkami melodycznymi i aranżacyjnymi, w partiach fletu inspiruje się prawdopodobnie ¶cieżk± dĽwiękow± Michio Mamiyi z Grobowca ¶wietlików. Owe motywy poboczne nie należ± jednak do szczególnie odkrywczych lub zaskakuj±cych. Owszem, potrafi± zadziałać na emocje odbiorcy, ale to generalnie typowy Hisaishi, nie wychylaj±cy się poza swoje standardy. Podobnie jak we wspomnianym Tasmania Monogatari, także i tutaj mamy do czynienia ze ¶cieżk± dĽwiękow± nagran± zarówno przez instrumenty akustyczne, jak i ich samplowane imitacje. Brzmienia elektroniczne zdecydowanie tr±c± już myszk±. O ile jeszcze nieliczne fragmenty w stylu ambientu lub new age (utwór Roujin to Kodomo) prezentuj± się względnie akceptowalnie, o tyle w błahej muzyce suspensu brzmi już bardzo niekorzystnie. To zdecydowanie najsłabszy element recenzowanej partytury. Na szczę¶cie nie ma takowego materiału zbyt wiele, a score urozmaicaj± za to subtelne dodatki etniczne, zwłaszcza flet prosty i ostrożnie akcentowane perkusjonalia. Nie zmienia to jednak ogólnego wrażenia, jakie sprawia omawiana ¶cieżka dĽwiękowa. Nie ma się co oszukiwać - mamy tu do czynienia z bardzo typow± prac± dla Hisaishiego, maj±c na uwadze charakter kina familijnego i okres powstania tej muzyki. Kojika Monogatari lokuje się mniej więcej w tej samej kategorii, co kilkukrotnie przywoływana w tym tek¶cie Tasmania Monogatari. I tym razem jest to w gruncie rzeczy niezbyt głęboka i ambitna ¶cieżka dĽwiękowa, która nadrabia ciepłem i przyzwoit± melodyk±. Nie posiada jednak tak silnego tematu przewodniego, jak jej "tasmański" brat. I choćby z tego względu dużo rzadziej będzie go¶cić na playlistach amatorów twórczo¶ci Joe Hisaishiego. Autor recenzji: Dominik Chomiczewski
Nasza ocena
Lista utworów
Komentarze |
![]() Kompozytor:
Wydawca:
|
|||||||||||||||||
Strona hostowana przez www.twojastrona.pl |
Copyright © 2005-2021 FilmMusic.pl. Wszelkie materiały multimedialne wykorzystane na tej stronie służ± jedynie celom informacyjnym. |
Projekt i wykonanie |