|
|||||||||||||||||||
![]() ![]() |
recenzje
Elisa di Rivombrosa (Eliza z Rivombrosy)La musica è formula chimica che scatena emozioni Savio Riccardi Savio Riccardi to kolejny twórca muzyki filmowej, który zapewne 99,9 % czytelników zupełnie nie zna. Dlatego właśnie, realizując idee promowania muzyki twórców niszowych zdecydowałem się go przybliżyć wszystkim, którzy lubią czasami sięgnąć po twórczość spoza zamkniętego kręgu twórców hollywoodzkich. Ale moja chęć do przybliżenia światu muzyki Riccardiego nie wzięła się jedynie z chęci wypełnienia misji, lecz przede wszystkim z głębokiego przekonania, że to co tworzy włoski kompozytor jest po prostu dobre. ![]() W tworzeniu muzyki do serialu telewizyjnego, filmu który będzie na naszych ekranach gościł przez wiele tygodni, niezwykle istotną rzeczą jest stworzenie chwytliwego, mocnego tematu, który nie tylko towarzyszył będzie bohaterom, lecz pełnić będzie również ważną funkcję mnemotyczną, sprawiając iż widz już pierwsze dźwięki partytury identyfikować będzie z filmem. Kompozytorowi na potrzeby Elisy z Rivombrosy udało się stworzyć właśnie taki pełen mocy temat główny, temat plastyczny, łatwo dający się modyfikować tak, iż można zeń wykrzesać przeróżne nastroje od wzniosłości, po romantyzm i energiczny galop. Tematem o którym mowa jest oczywiście temat Elisy, przewijający się przez cały soundtrack w różnych instrumentacjach (Tema Di Elisa, Tema Di Elisa (variante), Tema Di Elisa (titoli), Dio Salvi Il Re). Riccardi kształtując brzmienie głównego motywu skorzystał z uniwersalnych środków: wyrazistej wiolonczeli, delikatnego tła, jakim raczy nas orkiestra i koloryzującego wszystko fortepianu. ![]() Jeśli miałbym wskazać minusy partytury to znalazłbym je przede wszystkim w szczegółach takich jak chociażby wykorzystanie elektroniki w niektórych utworach. Takie Congiurna będące jakąś taką syntezatorową odmianą Bitwy na Lodzie Sergiusza Prokofiewa, mogłoby się w ogóle tutaj nie pojawiać, podobnie jak niezbyt subtelne Romanza, gdzie kompozytor nieco topornie zastępuje syntezatorem żywe smyczki. Te wszystkie drobiazgi nie zmieniają jednak faktu, iż "Elisa z Rivombrosy" to świetna muzyka i kawał naprawdę dobrej rozrywki, przyjemnej, słuchalnej i najważniejsze nie nudzącej, nawet największych kapryśników. Nieoficjalna, słowacka strona serialu, skąd można ściągnąć muzykę z filmu. Warto również zajrzeć na polskie forum poświęcone serialowi, gdzie można znaleźć wiele ciekawych rzeczy nie tylko związanych z samym serialem, ale także z realiami historycznymi czasów Elizy. Recenzję dedykuję mojej żonie, która odkryła dla mnie Savio Riccardiego Przeczytaj także: ![]() Autor recenzji: Łukasz Wudarski
Nasza ocena
Lista utworów
Komentarze Ada 2007-03-27 18:14 mogę szczerze powiedzieć że to najlepszy film jaki ogladałam. Film z wyborna grą aktorską oraz obsadą - film super!!Muzyka stwarza klimat.świetny! Muzyka świetna:) Fajne muzykadło. Czasem warto poszperać w necie, można znaleźć niezgorze albumy za friko :) iwona 2007-11-12 13:28 ten film jest to najlepszy film jaki widziałam mam nadzieje ze puszcza go w telewizji polskiej na polsacie ok .godziny 20,00
najpiękniejsza muzyka i najpiekniejszy film!polecam goraco. Magda 2008-12-12 22:31 ![]() ooooooooooojjjjjjjjjjjj najlepszy serial jaki widzialam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a muzyka ...nie da opisac sie slowami:) kasia 2009-10-31 01:13 swietni kompozytorzy swietna muzyka,idealna do tego filmu
dakota 2010-03-12 19:20 ![]() Małe sprostowanie - strona podana wyżej, poświęcona serialowi jest stroną słowacką, nie czeską. Chyba czas, by Polacy wreszcie zaczęli rozróżniać te dwa języki i kraje.
Jeśli chodzi o muzykę - rzeczywiście bardzo dobra, wpadająca w ucho (ale nie nachalna) i na długo pozostająca w pamięci.
Serial również bardzo przyjemny, jako typowa kobieta mam słabość do takich klimatów i łzawych historii ;) Koper 2010-03-12 19:55 Ech, kolega Wudarski to takie dziecko komuny, że dla niego to zawsze będzie Czechosłowacja. ;) Ale oczywiście masz rację i dzięki za zwrócenie uwagi, zaraz poprawię tę gafę. :) Sporo gracji, wdzięku i klasy. Kawał apetycznej, wartościowej muzyki oraz kilka naprawdę wyśmienitych tematów (na czele z motywem Elisy). Jedna z melodii (w utworze "Nel Silenzio Della Notte") rzeczywiście przypomina tę z "The Fugitive" Howarda. Do tej recenzji istnieje jeszcze 8 komentarzy. Chcesz zobaczyć wszystkie? » pokaż wszystkie |
![]() Kompozytor:
Dyrygent:
Orkiestrator:
Soliści:
Wydawca:
Producent:
|
|||||||||||||||||
Strona hostowana przez www.twojastrona.pl |
Copyright © 2005-2021 FilmMusic.pl. Wszelkie materiały multimedialne wykorzystane na tej stronie służą jedynie celom informacyjnym. |
Projekt i wykonanie |