|
|||||||||||||||||||
![]() ![]() |
recenzje
Harry Potter and the Prisoner of Azkaban (Harry Potter i Więzień Azkabanu)Dementorzy W porównaniu z pierwszymi dwoma częściami przygód bohaterskiego czarodzieja, "Harry Potter i Więzień Azkabanu" przynosi wiele zmian. Przede wszystkim wyraźnie daje się zauważyć tendencja do uczynienia z filmu produktu dla troszkę starszej widowni. Potter dojrzewa, a wraz z nim jego czytelnicy i widzowie, nic więc dziwnego, że zamiast słodkawego teatrzyku dla maluchów, otrzymujemy świetnie skondensowany wyciąg tego co najlepsze w książce Rowling. Nowy reżyser Alfonso Cuaron (którego rozsławił światowy hit "I twoją matkę też") poszedł zupełnie innym tropem, niż wcześniej stający za kamerą Chris Colombus. Przede wszystkim podjął decyzję o nakręceniu filmu krótszego, a co za tym idzie mniej wiernego powieści Rowling. Dodatkowo wraz z operatorem Michaelem Seresinem (znanym choćby z parkerowskiego Ptaśka) nadali całości niezwykle mroczne piętno, stając się tym samym metaforycznymi dementorami trzeciej części Harry Pottera. Ucieczka z Azkabanu ![]() Metamorfomag To, co czyni partyturę z Pottera tak ciekawym dokonaniem, to przede wszystkim bezbłędne odczytanie wizji reżysera. Swoją kompozycją Williams nie tylko ilustruje (tak jak to zwyczajowo robił w pierwszych dwóch częściach), ale także dopowiada. Widać, że muzyka była pisana na dużym luzie, ze świeżym umysłem. Dzięki temu mamy właśnie takie zabawne utwory jak choćby komiczny walc cioci Marge (Aunt Marge`s Waltz), czy szalenie jazzujący temat Błędnego rycerza ( The Knight Bus). Ten ostatni zupełnie niesłusznie został zganiony przez kilku krytyków, którzy najwidoczniej nie do końca zrozumieli pastiszowe zamierzenie kompozytora. Ale o sukcesie płyty nie decyduje jedynie ów łatwy do odnalezienia luz. Wydaję się, iż Williamsowi w końcu udało się odnaleźć język właściwy dla opisania świata Pottera. Język, który jest ciekawym melanżem tajemniczości i komizmu z nostalgią i heroizmem. Mamy tu więc mroczne klimaty czających się wszędzie zagadek i niebezpieczeństw (ciekawe aranżacje tematu Double Trouble w Secrets of the Castle, wspomniany, charakterystyczny dla powieści Rowling humor, pomieszany z heroizmem (Buckbeat`s Flight) i duża dozą nostalgii (A Window to the Past). Zupełnie też nie mogę się zgodzić z opiniami, jakoby stworzone przez Williamsa główne tematy nie miały znanej z pierwszych dwóch części mocy i słuchalności. Piosenka Double Trouble, pełne przestrzeni Buckbeat`s Flight czy wreszcie skąpane w smutku i tęsknocie A Window to the Past (genialnie powracające w The Finale) są tego namacalnym zaprzeczeniem. Tym samym mimo swego wieku twórca pokazuje jak jego styl potrafi być elastyczny i wszechstronny. Zaklęcia antymugolskie ![]() Veritaserum O ile w przypadku poprzednich części Pottera należałem do wielkich sceptyków, o tyle "Więzień Azkabanu", nie tylko jest dla mnie przykładem świetnej ekranizacji książki J. K. Rowling, lecz przede wszystkim stanowi rodzaj muzycznego dowodu na to, iż wielki John wciąż potrafi pisać dobrą muzykę. Niestety nie jest to już ten sam twórca, który w niebywale krótkim czasie, bez oglądania filmu potrafił stworzyć przejmujące kompozycje ("Hook"). Dzisiejszy Williams potrzebuje czasu i niezwykle silnej inspiracji, aby finalny produkt nie był jedynie kolejnym atakiem klonów. Cuaron tę inspirację potrafił twórcy "Parku Jurajskiego" dostarczyć i to zapewne spowodowało, że otrzymaliśmy solidną ścieżkę do wysokobudżetowego filmu. Muzykę która może i nie jest rewolucyjna, lecz na pewno stanowi najciekawszy, jak dotąd soundtrack napisany na potrzeby filmu o małym czarodzieju. ![]() Autor recenzji: Łukasz Wudarski
Nasza ocena
Lista utworów
Komentarze Karolina 2008-03-25 18:16 ![]() Szczerze mówiąc jedyną piosenką jak mi się spodobała to było wtedy gdy profesor Lupin puścił gdy pozbywali się bogina ;) Tak ładna... Czy to przypadkiem nie A Window to the Past? Nie tylko najlepszy film o Harrym Potterze, ale także najlepsza muzyka. John Williams w pełni pokazał swój geniusz. W przeciwieństwie do Kamienia Filozoficznego (też bardzo dobrego) muzyka bardzo różnorodna, miejscami wręcz piękna. A utwór "A Window to the Past" jest jednym z najpiękniejszych w dorobku Williamsa.
Szkoda, że to ostatnia muzyka Johna Williamsa do Harry`ego Pottera, ale przynajmniej piękne zakończenie. Te chórki w "Double Trouble" Elfmanowe jakieś mi się wydają. Ogólnie to na razie najlepszy score do Potterów. Nie "na razie". Na zawsze. Już się uspokój... Jasnowidz. *_* bladerunner21 2011-01-21 16:52 ![]() Dobra muzyka, ale nie dla mnie te całe Pottery . Nie do końca przekonuje mnie praca Williamsa na rzecz tej trylogii, aczkolwiek krążek ma ciekawe momenty i czasami do niego wracam. Ostatecznie 3.5 Cała seria muzyczna dotycząca Harrye'go Pottera zamknięta, więc można dokonać ostatecznej oceny/ lub i poprawić swoje dotychczasowe . Moim zdaniem najlepszy Potterowy score napisał Desplat do Insygnii, ale Azkaban to również kawał solidnej muzyki i 3,5 to ocena trochę niesprawiedliwa w gruncie rzeczy. Dobra muzyka akcji, przebojowość, nostalgia, słuchalny underscore. Bardzo solidna czwórka . Najlepszy "Harry Potter" w wykonaniu Johna Williamsa, ale na pewno nie najlepszy z serii. Zdecydowanie wolę oba "Pottery" Alexandre'a Desplata. Do tej recenzji istnieje jeszcze 8 komentarzy. Chcesz zobaczyć wszystkie? » pokaż wszystkie |
![]() Kompozytor:
Dyrygent:
Orkiestrator:
Soliści:
Wydawca:
Producent:
|
|||||||||||||||||
Strona hostowana przez www.twojastrona.pl |
Copyright © 2005-2021 FilmMusic.pl. Wszelkie materiały multimedialne wykorzystane na tej stronie służą jedynie celom informacyjnym. |
Projekt i wykonanie |