Lista artykułów
Muzyka filmowa a klasyczna – relacje
Problem relacji między muzyką filmową a klasyczną intryguje mnie od czasu, kiedy to wielką kontrowersję wywołał Hans Zimmer swoimi nawiązaniami do Planet Gustawa Holsta w Gladiatorze. Szczerze mówiąc, dopiero wtedy na poważnie zainteresowałem się muzyką poważną i odkryłem coraz to więcej nawiązań. Można by nawet dojść do brutalnego wniosku, że muzyka filmowa jest postmodernistycznym zlepkiem tego, co powstawało przez ostatnie paręset lat, ale wydaje mi się, że sprawa nie jest taka prosta.
Muzyka to potężne medium – wywiad z Alanem Williamsem
Mieszkający obecnie w Los Angeles Alan Williams, choć raczej znany wąskiemu gronu odbiorców muzyki filmowej, jest jednym z najbardziej szanowanych i znanych twórców opraw muzycznych do filmów przeznaczonych dla trójwymiarowych kin IMAX. Absolwent Uniwersytetu Południowej Karoliny napisał muzykę do prawie 40 obrazów telewizyjnych, para-dokumentalnych i przeznaczonych dla kin IMAX, wśród których są tak znane tytuły jak Amazon (nominacja do Oscara w kategorii najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny), Island of the Sharks czy Kilimanjaro: The Roof of Africa. Alan Williams niezwykle ciekawie opowiada o swoich początkach, inspiracjach, procesie tworzenia muzyki do niezwykłego kina IMAX, związkach z filmowcami. Zapraszamy do lektury (wywiad jest autoryzowany przez Alana Williamsa).
Muzyka filmowa vs. Media
Praktycznie na palcach od jednej ręki mógłbym policzyć osoby z mojego otoczenia, które poprawnie sklasyfikowałyby i cokolwiek wiedziały na temat muzyki filmowej. Czemu więc wśród nas panuje tak niska świadomość na tym polu. Czemu nawet wśród osób chwalących się dużą znajomością muzyczną pojawiają się luki tego typu? Kto temu jest winien pośrednio lub bezpośrednio? Przyjrzyjmy się sprawie bliżej...
Obraz do mnie nie przemawia – wywiad z Gabrielem Yaredem
...Miałem okazję porozmawiać z nim 2 lipca 2004 i była to bardzo ciekawa rozmowa. Paweł Stroiński: Co Pan myśli o stereotypie powtarzanym ostatnio przez kompozytorów muzyki epickiej? Chodzi o tzw. "Gladiator sound"? Gabriel Yared: Mam problem z ocenianiem czyjejkolwiek pracy, zwłaszcza, że nie mam w zwyczaju chodzić do kina, więc nie znam pracy moich kolegów. Nie chodzi o to, że nie mam szacunku do muzyki filmowej, ale, ponieważ jestem samoukiem, cały swój czas spędzam na studiowaniu i komponowaniu muzyki. Słyszałem muzykę do Gladiatora, ale nigdy nie widziałem filmu. To naprawdę bardzo dobra muzyka, ale jeśli porównasz to do wielkich dzieł Rozsy czy Tiomkina, musisz przyznać, że coś się bardzo zmieniło w stylu muzyki filmowej; jest w pewnym sensie mniej klasyczna, czy jakby to określili ...