Your browser is not supported! Update your browser to improve your experience.

Piero Piccioni

6 grudnia 1921 - 23 lipca 2004
Marek Łach | 21-04-2022 r.

Twórca ponad 200 ścieżek dźwiękowych dla włoskiego kina. Urodził się w 6 grudnia 1921 roku, jego matka Carolina Marengo była Turynką, zaś ojciec Attilio Piccioni pochodził z Atrium i pisana mu była kariera polityczna w powojennym ugrupowaniu parlamentarnym Chrześcijańska Demokracja (Democrazia Cristiana). Piero za sprawą ojca bardzo często słuchał koncertów w studiu E.I.A.R. we Florencji. W młodości zachwycił się jazzowymi brzmieniami Arta Tatuma i Charliego Parkera oraz stał się pasjonatem amerykańskiej kinematografii, w szczególności Franka Capry, Alfreda Hitchcocka, Billy’ego Wildera i Johna Forda.

Piccioni odebrał początkowo wykształcenie prawnicze. Na dodatek nigdy nie uczęszczał do konserwatorium i jego umiejętności muzyczne wynikały z pracy własnej. Zdolny samouk, debiutował jako pianista radiowy w 1938 roku; na początku lat 40-tych grał w orkiestrze jazzowej, zaś tuż po wojnie założył własny zespół jazzowy „013” (pierwszy włoski jazzband, który zagrał na antenie radiowej po upadku faszyzmu w Italii). Równocześnie toczyła się jego kariera prawnicza, która w kolejnej dekadzie zaprowadziła go na łono kinematografii; zajmował się wówczas prawami autorskimi włoskich dystrybutorów filmowych. W 1952 roku z Piero skontaktował się słynny reżyser Michelangelo Antonioni, który szukał kompozytora do filmu kręconego przez jednego ze swoich uczniów. I tak za sprawą tytułu Il Mondo le condanna Piccioni stał się kompozytorem filmowym.

Rok później kariera Włocha stanęła jednak pod znakiem zapytania. W kwietniu 1953 roku na plaży w pobliżu Rzymu znaleziono zwłoki młodej dziewczyny Wilmy Montesi; Piccioni stanął na ławie oskarżonych pod zarzutem odurzenia zmarłej środkami narkotycznymi. Jako syn renomowanego polityka (podówczas ministra spraw zagranicznych) stał się chwytliwym celem dla mediów. Szczęśliwie dla kompozytora, jego ówczesna kochanka, aktorka Alida Valli, przedstawiła alibi na jego korzyść, twierdząc konsekwentnie, iż w noc śmierci dziewczyny przebywała razem z Piccionim w domu producenta Carlo Pontiego. W 1957 roku Piero został finalnie oczyszczony z zarzutów, zaś sprawa Montesi pozostaje nierozwiązana po dziś dzień.

Wraz z końcem lat 50-tych kariera filmowa Piccioniego zaczęła nabierać kolorów. Wtedy to kompozytor poznał jednego z najważniejszych przyszłych współpracowników – reżysera Francesco Rosi, który zaangażował Piero do obrazu I Magliari. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat obaj panowie zrobili razem 12 filmów (przy czym Rosi korzystał również z usług Ennio Morricone i Luisa Bacalova). W tym samym roku Piccioni poznał się na planie I ragazzi dei Parioli z Sergio Corbuccim, popularnym twórcą późniejszych spaghetti westernów.

W bogatej filmografii Piccioniego można znaleźć nazwiska największych tuzów włoskiego kina. Przewijają się tam Bernardo Bertolucci, Roberto Rossellini, Vittorio De Sica, Michelangelo Antonioni, Luchino Visconti, Mauro Bolognini… Kilkanaście filmów reżyserował inny stały współpracownik Piero, uznany aktor, scenarzysta i reżyser Alberto Sordi. Z kolei relacja zawodowa z Liną Wertmueller zaowocowała nagroda David di Donatello za obraz Porwani zrządzeniem losu przez wody lazurowego sierpniowego morza. Piccioni komponował również – z sukcesami – dla małego ekranu, czego efektem były takie prace, jak: I fratelli Karamazov, Anna Karenina czy Le sorelle Materassi. Ponadto był autorem alternatywnej ścieżki dźwiękowej do słynnej Pogardy Jean-Luca Godarda, wykorzystanej we włoskiej wersji filmu.

Piccioni zmarł 24 lipca 2004 roku w Rzymie, pozostawiając żonę Glorię Paul oraz dwójkę dzieci. Do 1957 roku korzystał z pseudonimu „Piero Morgan”, pod którym występuje na listach płac pierwszych swoich przedsięwzięć filmowych.

Piero Piccioni był bez wątpienia jednym z najlepszych kompozytorów, jacy swoją obecnością zaszczycili włoską kinematografię. Imponujący dorobek łączy się z równie imponującą wszechstronnością. Piccioni, jako pasjonat jazzu, kojarzy się oczywiście w pierwszej kolejności z jazzową stylistyką, w ramach której napisał wiele znakomitych ścieżek dźwiękowych. Równie dobrze radził sobie jednak z epicką symfoniką, brzmieniami pop, a nawet awangardą inspirowaną współczesną muzyką poważną. Klimatyczny jazz, wzruszająca liryka, komizm i kpina, wyborne partie organowe… Twórczość Piccioniego można opisywać najróżniejszymi określeniami, tak pełna jest rozmaitości i pozornych sprzeczności, które finalnie składają się na wielkie muzyczne dzieło.

Za konkluzję niech posłużą słowa Ennio Morricone: „W trakcie moich rozmów z przyjaciółmi i kolegami, zawsze mówiłem, że Piero, choć oryginalnie przeznaczony był profesji prawniczej, w rzeczywistości był lepszym muzykiem niż ci, którym przeznaczone było zostać muzykami.”


Nagrody:

    David di Donatello Awards:

  • 1975 – Travolti da un insolito destino nell’azzurro mare d’agosto
    Flaiano International Prizes:

  • 1996 – nagroda za całokształt kariery
    Italian National Syndicate of Film Journalists:

  • 1963 – Salvatore Giuliano
    Premi Vittorio De Sica:

  • 1979 – nagroda muzyczna

Nominacje:

    Italian National Syndicate of Film Journalists:

  • 1968 – C’era una volta… 
  • 1964 – Le mani sulla città 
  • 1962 – La viaccia
  • 1960 – I magliari 

Recenzje

Komentarze